„Spełniłam marzenie mojego taty” – Paulina Pakszys

Paulina Pakszys

Rozmowa z Pauliną Pakszys – oceanografem, pracownikiem Instytutu Oceanologii PAN i popularyzatorką wiedzy o zmianach klimatu w kontekście regionów polarnych. Tematem jej pracy doktorskiej były aerozole atmosferyczne w europejskiej części Arktyki. Z Pauliną spotkałyśmy się latem 2013 roku w Polskiej Stacji Polarnej Hornsund na Spitsbergenie. Brała udział w rejsie na statku badawczym „Ocenia” – charakterystycznym trójmasztowcu należącym do Instytutu Oceanologii PAN, który co roku prowadzi badania w Arktyce. Od tego czasu na Spitsbergenie była trzy razy.

Czytaj dalej „„Spełniłam marzenie mojego taty” – Paulina Pakszys”

„Wolność to jest moment, kiedy masz zamknięte oczy i słyszysz bicie własnego serca” – Katarzyna Dąbkowska

Katarzyna Dąbkowska

Rozmowa z Katarzyną Dąbkowską – absolwentką reżyserii filmowej na Wydziale Radia i Telewizji Uniwersytetu Śląskiego, miłośniczką Dalekiej Północy, autorką filmów dokumentalnych: Gorączka polarna (2009) o polarnikach w Polskiej Stacji Polarnej Hornsund i o odczuwanym przez nich syndromie specyficznego uzależnienia od Arktyki, Między światami (2016) o polskim misjonarzu, który mieszka w eskimoskiej wiosce w rejonie Nunavut, na Północy Kanady, Niebo bez gwiazd (2018) o niezwykłej relacji między ojcem, który traci wzrok, i jego synkiem.

Czytaj dalej „„Wolność to jest moment, kiedy masz zamknięte oczy i słyszysz bicie własnego serca” – Katarzyna Dąbkowska”

„Wszystko, co w życiu osiągnęłam, zawdzięczam Arktyce” – Aleksandra Smyrak-Sikora

Ola Smyrak-Sikora

„Poznali się w 2006 roku na Spitsbergenie, obecnie od paru lat mieszkają w Longyearbyen. Sebastian pracuje w dziale logistyki na UNIS-ie, uniwersytecie svalbardzkim, Ola robi doktorat z geologii. Kiedy rozmawiałyśmy w 2016 roku, była na urlopie macierzyńskim i opiekowała się malutką Malwinką. Nadal jeżdżą na skuterach śnieżnych, zarówno w celach prywatnych, jak i zawodowych. Tylko teraz w tych wyjazdach coraz częściej towarzyszy im córka”.

Czytaj dalej „„Wszystko, co w życiu osiągnęłam, zawdzięczam Arktyce” – Aleksandra Smyrak-Sikora”

„Miłość od pierwszego pingwina”- Marta Potocka

Marta Potocka

Uczestniczka czterech wypraw letnich do Polskiej Stacji Antarktycznej im. Henryka Arctowskiego, jednej ekspedycji latem do Barentsburga na Spitsbergenie, a do tego pierwsza Polka, która prowadziła podwodne badania przy pomocy metod nurkowania swobodnego  w regionach podbiegunowych – z Martą Potocką, która naukowo była związana z Zakładem Biologii Antarktyki IBB PAN przez 17 lat, mijałyśmy się czasem na schodach w Instytucie, czasem porozmawiałyśmy przy herbacie. O, i prowadziła szkolenie dotyczące środowiska Antarktyki rok temu, w czerwcu, dla przyszłych uczestników 44. Wyprawy do Stacji Arctowskiego. Jej historii nie mogło tutaj zabraknąć.

Czytaj dalej „„Miłość od pierwszego pingwina”- Marta Potocka”

„Teraz twój adres to Arktyka, Antarktyda, ale ciebie tam nie ma” – Anna Krzyszowska Waitkus

Anna Krzyszowska Waitkus

– Pamiętam, że atmosfera tego lata w stacji nie była dobra. Tam było takie małżeństwo… On zajmował się antenami satelitarnymi, ona… nie pamiętam. Może sprawami gospodarczymi, bo wydawała pościele gościom. I wtedy, kiedy kierownik wyprawy miał do mnie pretensje, że poszłam w teren i nie zgłosiłam na radiu, kiedy wracam, pomimo że mój kolega obecny w stacji o tym wiedział, ona prawie że na mnie nakrzyczała. Stała obok i przy tym szmatką, którą trzymała w ręce, wymachiwała. „Dziecko – pomyślałam – przecież ciebie jeszcze na świecie nie było, kiedy ja tu jeździłam”.
– To byłam ja… Mam nadzieję, że pani się na mnie nie gniewa?
– Nie, ale dobrze, że się to wyjaśniło. Koniecznie musi pani zacząć od tej scenki opis naszej rozmowy w książce.

Czytaj dalej „„Teraz twój adres to Arktyka, Antarktyda, ale ciebie tam nie ma” – Anna Krzyszowska Waitkus”

„Najważniejsze, żeby mieć obok przyjazną duszę” – Anna Rozwadowska

Anna Rozwadowska

Pochodzi z Bydgoszczy. Od dziecka marzyła o dalekich podróżach, a fascynacją krajami polarnymi zaraziła ją koleżanka, która zaczytywała się w książkach Centkiewiczów. Nie poszła na studia geograficzne, bo straszyli, że kojarzy się z uczeniem w szkole, więc wybrała oceanografię i mieszkanie w Trójmieście.

Czytaj dalej „„Najważniejsze, żeby mieć obok przyjazną duszę” – Anna Rozwadowska”

„Odwaga to powiedzieć dość” – Liliana Schönberger

Liliana Schonberger

Znamy się osiem lat. Podczas rozmowy przez Skype mamy wrażenie, że żadna z nas się nie zmieniła, tylko dziwnym trafem mamy ocean nieprzegadanych historii do przepłynięcia, zanim dotrzemy na wyspę „Polarniczki”. Czas stanął w miejscu, znów jest lipiec 2012. Lilka, wtedy Keslinka-Nawrot, kończy swoje zimowanie w ramach 34. Wyprawy Polarnej IGF PAN, a ja, wtedy Bożek-Andryszczak, przejmuję od niej obowiązki na stanowisku administratora bazy na Spitsbergenie nad fiordem Hornsund.

Czytaj dalej „„Odwaga to powiedzieć dość” – Liliana Schönberger”

„Tata mi wpoił, że kobieta zawsze musi mieć przy sobie scyzoryk” – Anna Puchalska-Żelewska

Anna Puchalska

Gdynia, ale na obrzeżach – do osiedla wiedzie gruntowa droga, las w zasięgu wzroku. I czworonogi też są – w progu witają mnie Lola i Zuza, mieszańce shih tzu i maltańczyka. Na Sarnim Uroczysku w Krakowie i zwierząt, i zieleni też nie brakowało; w dodatku z pobliskiego Lasku Wolskiego dochodziło porykiwanie lwów, mieszkańców ogrodu zoologicznego. Anna Puchalska-Żelewska, artysta plastyk, córka Włodzimierza, znanego fotografa przyrody, od trzech lat mieszka w Trójmieście. I tylko dziwi się, że przeprowadziła się tak późno, bo nad morzem jest zdecydowanie lepsze powietrze.

Czytaj dalej „„Tata mi wpoił, że kobieta zawsze musi mieć przy sobie scyzoryk” – Anna Puchalska-Żelewska”

„Stacja to miejsce, w którym nie można pójść do domu” – Magdalena Tulli

Magdalena Tulli

Trochę czasu mi zajęło, żeby połączyć ze sobą dwie sylwetki – pisarki, której twórczość poznałam podczas studiów polonistycznych na Uniwersytecie Jagiellońskim, oraz uczestniczki IV Polskiej Wyprawy Antarktycznej do Polskiej Stacji Antarktycznej im. Henryka Arctowskiego na Wyspie Króla Jerzego. Ku mojej ogromnej radości – udało się. Mało tego, Pani Magdalena zgodziła się na spotkanie.

Czytaj dalej „„Stacja to miejsce, w którym nie można pójść do domu” – Magdalena Tulli”